Niektórzy mogą powiedzieć: „najlepsza? Żadna...” Mieszkańcy Wałbrzycha niestety bardzo często wypowiadają się o tym mieście negatywnie i pesymistycznie oceniają jego obecną sytuację i przyszłość. Twierdzą, że jest ono szare, ponure, nudne i smutne. Według większości w ogóle się nie rozwija...
Czy rzeczywistość wygląda naprawdę tak nieciekawie? Wszystko zależy od punktu widzenia. Rzeczywiście Wałbrzych nie należy do najwyżej rozwiniętych pod względem kultury, szkolnictwa czy infrastruktury miast. Być może przyczyną jest jego górnicza przeszłość...

 
Są jednak – jak w każdym mieście - „lepsze” i „gorsze” dzielnice. I też ciężko jest obiektywnie stwierdzić, które z nich należą do której kategorii... Znaczna część mieszkańców uznaje za „bardziej cywilizowane” i bezpieczniejsze od innych dwie dzielnice Wałbrzycha – są to Piaskowa Góra i Podzamcze. Piaskowa Góra nazywana jest nawet przez niektórych potocznie „właściwym centrum” miasta. I faktycznie, wychodząc na ulice Wałbrzycha w Śródmieściu wieczorową porą można nawet nie spotkać żywego ducha, podczas gdy na Piaskowej Górze kręcą się młodzi ludzie. Podzamcze z kolei to dzielnica, której pewna grupa mieszkańców nie lubi, nazywając je betonowym lasem – a to z powodu wieżowców – 10-piętrowych budynków.
Jeśli chodzi o nieruchomości, najdroższe mieszczą się właśnie w tych dwóch dzielnicach. Być może nie wszyscy jednak o tym wiedzą, że właśnie one mogą kandydować najbardziej do tytułu „najlepszej dzielnicy Wałbrzycha”.